Wszystko o telenowelach i innych
Wszystko o telenowelach i innych
Forum Wszystko o telenowelach i innych Strona Główna
->
Dowcipy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT + 3 Godziny
Wybierz forum
Forum
----------------
Nasze forum
Regulamin
Kosz
Różności
----------------
Gry i zabawy
Książki
Dowcipy
Wiersze
Sport
Szkoła
Mp3
Grafika
Zwierzęta
Śmieszne =)
Telenowele
----------------
Pasion De Gavilanes
Muneca Brava
Kachorra
Barwy grzechu
Sos Mi Vida
Rubi
La Mujer En El Espejo
Amores de mercado
Inne telenowele
Nasze telcie
Aktorzy
Aktorki
Seriale
----------------
Na Wspólnej
M jak Miłość
Magda M
Samo Życie
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
----------------
Kryminalni
W11
Detektywi
Fala Zbrodni
Oficer
Inne
Kino
----------------
Nowości kinowe
Filmy
Aktorki
Aktorzy
Muzyka
----------------
Piosenkarki
Piosenkarze
Zespoły
Shout Box
----------------
Shout Box ;)
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Negxlyblc65
Wysłany: Pon 20:32, 24 Mar 2014
Temat postu:
a gdzie kawał, co?
pnnjio
Wysłany: Wto 20:50, 03 Kwi 2007
Temat postu: oygyml
Hello cool site, thanks !!! 1175605278
Gość
Wysłany: Śro 10:52, 07 Mar 2007
Temat postu:
Na przesłuchaniu policjant mówi
- To niech pan opowie jak to było
- No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
- Napastowali pana?
- Nie..na sucho pojechali.
Jechało dwóch policjantów radiowozem i nagle jednego z nich rozbolał żołądek.
Mówi do kolegi:
- Piotrek, zatrzymaj samochód, muszę na chwilę iść w krzaki. Zatrzymali się, wyszedł. Po chwili znowu krzyczy do kolegi;
- Piotrek, rzuć mi bloczek z mandatami - nie mam się czym podetrzeć!
- Czyś ty zwariował? Weź 10 złotych i sobie podetrzyj.
Po pewnym czasie pechowy policjant wychodzi z krzaków, ale jest jakoś dziwnie upaprany.
- A ty coś taki umazany?
- Miałem tylko osiem pięćdziesiąt...
Milicjanci potrącili staszą kobietę. Wysiedli z samochodu, a ona woła, że chce księdza.
- Skąd my teraz księdza weźmiemy? - zastanawiają się milicjanci.
- A to w bagażnikach ich już nie wozita? - pyta kobieta.
Jedzie ciężarówka bardzo wysoko załadowana.
Kierowca - cwaniaczek chciał przejechać pod mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookola, patrzy i mówi:
- No i co? Zaklinował się pan?
Na co kierowca:
- Nie, kurwa! Most wiozłem i mi sie paliwo skończyło!
- Co by się stało, gdyby wszystkich polskich policjantów wysłać do Ameryki?
- Podniósłby się średni poziom inteligencji i tu, i tam.
Policjant Kowalski mówi do swojego przełożonego:
- Szefie, wyskoczę na chwile na miasto. Kupię żonie prezent. Ma urodziny.
- Dobra, leć.
Za piętnaście minut policjant wraca z pakunkiem. Przełożony:
- Pokazcie Kowalski co tam kupiliście zonie.
- Kupiłem wazon, żeby miała gdzie kwiaty trzymać.
- Rozpakujcie, obejrzymy.
Rozpakowali i nagle Szef mówi:
- Jakiś wybrakowany egzemplarz kupiliście! Nie ma tej dziury gdzie się kwiaty wkłada.
Kowalski obraca wazon o 180 stopni i mówi:
- O kurde! Faktycznie! Dna też nie ma!
Facet opowiedział koledze dowcip, a ten pękł ze śmiechu. Gostka oskarżono o morderstwo. Na sali sądowej sędzia mówi:
-Proszę opowiedzieć ten kawał.
-Nie wysoki sądzie, bo nie chcę wszystkich pozabijać.
-W takim razie proszę opowiedzieć go komisji.
Do komisji zostali wydzieleni policjant, adwokat i prokurator. Zamknięci w dźwiękoszczelnym pomieszczeniu, wysłuchali dowcipu. Adwokat i prokurator pękli ze śmiechu, a policjant wychodzi i mówi:
-To wcale nie było śmieszne.
Gostek został uniewinniony. Za rok w wiadomościach podają: Na rogu Marszałkowskiej i Hożej z niewiadomych przyczyn pękł policjant.
20 policjantom zrobiono test na inteligencję - mieli włożyć odpowiedni klocek do odpowiedniej dziury (np. klocek w kształcie walca do dziury w kształcie koła). Wyniki testu były zdumiewające: 3 policjantów wykazało się nadspodziewaną inteligencją, a 17 nadspodziewaną siłą...
Policja zorganizowała konkurs "Bezpieczna jazda". Ten, kto w miejscu, gdzie postawiono ograniczenie prędkości przejedzie przepisowo miał dostać nagrodę 1000 zł. Policjanci stoją w krzakach, mandaty się sypią, aż wreszcie powoli nadjeżdża mercedes. Zatrzymują kierowcę, salutują i mówią:
- Gratulujemy, jechał pan z przepisową prędkością. W nagrodę otrzymuje pan 1000 zł. Co zrobi pan z tymi pieniędzmi?
Facet drapie się po głowie i po chwili mówi:
- Wie pan, chyba wreszcie zrobię kurs prawa jazdy.
Na to odzywa się jego żona:
- Niech panowie nie słuchają, on zawsze takie bzdury gada po pijanemu...
Na to z tylnego siedzenia babcia:
- Mówiłam, że kradzionym daleko nie zajedziemy!
Ktoś puka z bagażnika:
- Czy to już Berlin?
Do leżącego na ławce mężczyzny podchodzą policjanci. Jeden z nich mówi:
- Dokumenty poproszę.
- Nie mam - odpowiada mężczyzna.
Policjanci na to:
- No to idziemy!
- No to idźcie!
<<< 1 2 3 4 5 >>>
szew w11
Wysłany: Śro 10:49, 07 Mar 2007
Temat postu:
gadają 2 goście jeden krzyczy do drugie teraz my slom ż je ja zabiłem stoj policja
oczym teraz gadałęś moze o piłce nożnej
Pusia
Wysłany: Wto 21:17, 27 Lut 2007
Temat postu:
super kawały
Lenka;)
Wysłany: Śro 8:16, 05 Lip 2006
Temat postu:
Ja też
Może jutro
Madzia
Wysłany: Wto 17:10, 04 Lip 2006
Temat postu:
Cieszę się
Pewnie jeszze tu coś dodam
Lenka;)
Wysłany: Wto 16:58, 04 Lip 2006
Temat postu:
Thx
Twoje też są super
Madzia
Wysłany: Wto 16:29, 04 Lip 2006
Temat postu:
świetne kawały
Lenka;)
Wysłany: Wto 13:04, 04 Lip 2006
Temat postu:
No więc ja też dodam parę dowcipów:
Po zakończeniu roku szkolnego Jaś wraca do domu.
- A gdzie twoje świadectwo?- pyta mama.
-Pożyczyłem Karolowi, bo chciał przestraszyć swojego tatę.
--------------------------------------------------------------------
Nauczyciel mówi:
- Kto wie, może to jest dziedziczne…
Jasio odpowiada:
- Dziedziczne to jest wtedy, gdy uczeń dostaje jedynkę za wypracowanie, które napisał jego ojciec.
--------------------------------------------------------------------
Mały dinozaur pyta mamę:
- Mamo, a jak umrę to pójdę do nieba?
- Nie, synku, do muzeum.
--------------------------------------------------------------------
Uczeń odpowiada na lekcji fizyki:
-...i wtedy Archimedes wyskoczył z wanny i zawołał: ,,eureka!".
- A wiesz, co to znaczy - pyta nauczyciel.
- To znaczy po grecku ,,znalazłem"...
- A jak myślisz, co znalazł Archimedes?
Uczeń zastanawia się i po chwili zdecydowanie odpowiada:
- Mydło!
--------------------------------------------------------------------
Koleżanka do koleżanki:
-Co to znaczy ,,nothing"?
-Nic.
-Niemożliwe! Musi coś znaczyć!
-------------------------------------------------------------------
Ojciec sprawdza Jasiowi lekcje i pyta:
- Synku, który z przedmiotów w szkole najbardziej lubisz?
- Dzwonek tato...
-------------------------------------------------------------------
W gabinecie okulisty pacjent nie może przeczytać żadnej literki, nawet z bardzo bliska.
- Ma pan bardzo słaby wzrok - stwierdza lekarz.
- Gdzie tam! Ja nie umiem czytać!
No to tyle
Madzia
Wysłany: Sob 13:36, 01 Lip 2006
Temat postu: Kawały
Tutaj zamieszczamy kawały
__________________________________________________________
-Maaaamoo!Ja nie chcę iść do szkoły!
-Jasiu zaczął się rok szkolny i musisz iść.
-Alee maaamoo,ja nie lubię szkoły!
-Jasiu!Idź do szkoły,zobaczysz,będzie miło!
-Ale maamo dzieci mnie nie lubią i ja ich nie lubię!
-Jasiu!Musisz iść do szkoły,jesteś dyrektorem!
__________________
Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej.
Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?"
Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!"
__________________
Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?
- Ponieważ na pudełku napisano: "Od 2 do 5 lat" !
__________________
Na lekcji religii:
- Kto z was, chciałby iść o nieba?
Wszystkie dzieci podnoszą ręce do góry. Tylko Jaś siedzi bez ruchu.
- A ty, mój chłopcze - pyta ksiądz - nie chcesz iść do nieba?
- Chcę i to bardzo, ale obiecałem tacie, że po lekcjach szybko wrócę do domu!
__________________
Ostatnie słowa:
-Och, przepraszam! Chyba pobrudziłem panu dres.
-Przecież ci mówie, głupia babo, ze to nie jest podprądem.
-Spójrz, nauczyłem się prowadzić jedna ręka.
-To tylko kot hałasuje w ogródku.
-Ten gatunek nie jest jadowity.
-Jedź, z prawej wolne.
___________________
Szczyt pijaństwa: Upić ślimaka tak, żeby do domu nie trafił.
Szczyt głupoty: Kupić portfel za ostatnie pieniądze.
Szczyt suszy: Kiedy drzewa chodzą za psami.
Szczyt bezczelności: Zapytać się powodzianina: Jak się panu powodzi? Czy się panu nie przelewa?
Szczyt szybkości: Zamknąć tak szybko szufladę na klucz, żeby go jeszcze do niej schować.
Szczyt ciemnoty: Zapalić jedną zapałkę, a potem drugą, aby zobaczyć, czy ta pierwsza się pali.
Szczyt paniki: Założyć hełm na lewą stronę.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin